Każdy dzień wczesnej terapii jest dla mnie szansą na szczęście.


PODZIĘKOWANIE ZA POMOC MACIUSIOWI

Maciuś, dzięki hojności i dobrym słowom internautów dostał ogromne wsparcie finansowe i psychiczne. Dzięki Państwa pomocy chłopiec otrzymał 7050 zł. Kwota ta pozwoli rodzicom chłopca opłacić półroczną terapię w specjalistycznej placówce dla dzieci z autyzmem. Jest to ogromna pomoc, za którą w imieniu rodziców z całego serca wszystkim darczyńcom dziękujemy.
Maciuś uczestniczy w terapii już drugi rok, a efekty pracy z dzieckiem są zaskakująco dobre. Chłopiec nie reaguje już krzykiem i płaczem na sytuacje zadaniowe, zaczyna samodzielnie się rozbierać i ubierać, je bez pomocy osoby dorosłej, reaguje na coraz więcej poleceń. Widoczny jest także postęp w rozwoju ruchowym dziecka, polepszyła się koordynacja całego ciała. Z dużo większym zadowoleniem i zaciekawieniem Maciuś uczestniczy w zajęciach popołudniowych, organizowanych w naszej placówce. Pozytywnie reaguje na pobyt w kilkuosobowej grupie, pojawiają się zachowania naśladownictwa i pierwsze próby nawiązania relacji społecznych.
 Niezbędne jest, aby chłopiec kontynuował terapię i uczestniczył w licznych zajęciach wspierających jego rozwój. Państwa wsparcie finansowe znacznie odciąży nadszarpnięty już budżet rodzinny i będzie naprawdę silnym wsparciem dla rodziny Maćka. Przed nimi jeszcze wiele lat walki o zdrowie chłopca. Każdy gest pomocy jest dla rodziców, a szczególnie mamy Maciusia ogromnym zastrzykiem dobrej energii i wiary w sens tej morderczej pracy terapeutycznej i w jej efekty.
Dziękujemy jeszcze raz w imieniu całej rodziny podopiecznego naszego stowarzyszenia.      

Maciuś jest dzieckiem adoptowanym. Do rodziny, która go pokochała trafił prosto z oddziału noworodkowego mając zaledwie sześć tygodni. Początkowe miesiące życia chłopca nie przejawiały jakichkolwiek nieprawidłowości w rozwoju. Dopiero około dziewiątego miesiąca można było dostrzec pierwsze niepokojące symptomy wskazujące na zaburzenia rozwoju psychomotorycznego. Droga do postawienia pełnej diagnozy była bardzo długa i ostatecznie dopiero w tym roku stwierdzono, że Maciuś cierpi na autyzm. Ponadto ma padaczkę, wadę serca i nerek, przeszedł też operację ucha. Z powodu zaburzeń odporności, często dotykają go infekcje, które niejednokrotnie kończą się hospitalizacją.

Złożoność zaburzeń, jakie spotkały Maćka, powoduje, że nie rozwija się on tak, jak jego rówieśnicy. Maciek bardzo długo nie chodził, jednak systematyczna rehabilitacja oraz upór rodziców sprawiły, że dziś chłopiec porusza się samodzielnie. Sporym wyzwaniem jest komunikacja z dzieckiem- Maciek żyje we własnym świecie, nie mówi, jest nadpobudliwy, nie sygnalizuje podstawowych potrzeb fizjologicznych. Na szczęście, ogromny wysiłek wkładany w jego rehabilitację przynosi efekty- chłopiec rozumie podstawowe polecenia i uczy się samodzielnego ubierania i jedzenia. Trudno opisać jak wiele wymaga to pracy rodziców, terapeutów ( Maciek jest pod stałą opieką psychologa, pedagoga specjalnego oraz logopedy) oraz samego małego chłopca. Zauważalne efekty systematycznego uczęszczania na zajęcia integracji sensorycznej, hipoterapii oraz dogoterapii dodają rodzinie sił do walki o dalszą poprawę stanu zdrowia. Od pół roku Maciek, wraz z opiekującym się nim terapeutą, chodzi do przedszkola integracyjnego. Na początku tego roku zaczął również uczestniczyć w popołudniowych zajęciach w świetlicy terapeutycznej prowadzonej przez nasze Stowarzyszenie.

Przed Maćkiem jeszcze długa i zapewne trudna droga w uzyskiwaniu coraz większej samodzielności. Cieszy i mobilizuje do dalszej pracy każdy, nawet najmniejszy odniesiony sukces. Rodzice głęboko wierzą, że włożona w jego rehabilitację ciężka praca sprawi, że ich synek będzie mógł być w życiu samodzielnym człowiekiem.